| Przydatna wiedza dla przedsiębiorcy

Jaką platformę dla sklepu internetowego wybrać?
pan>Platforma do sprzedaży rękodzieła

Plan pełny. Słoneczne jesienne popołudnie. W fotelu siedzi piękna kobieta, która wpatruje się w ogród za oknem. Bohaterka pije herbatę z ręcznie robionego glinianego kubka, na jej kolanach koc zrobiony na drutach, na nadgarstku bransoletka, w uszach kolczyki – komplet biżuterii handmade. Czujesz klimat niczym ze wstępu powieści Nory Roberts? Ta kobieta z kadru ma dość wszechobecnego plastiku, powtarzalności masowo wytwarzanych wzorów, niskiej jakości produktów, których powstawanie wiąże się z cierpieniem innych ludzi. Czy to Twoja idealna klientka? Jak myślisz, gdzie kupi Twoje produkty, rękodzielniku?

Sklep internetowy czy tradycyjny

Zakładamy, że prowadzisz sprzedaż B2C, a więc kierujesz swoją ofertę do klientów indywidualnych. Inwestycja w sklep offline wymaga dużych nakładów finansowych i ogranicza zasięg odbiorców, do których możesz dotrzeć. To szczególnie ważne kwestie, jeśli jesteś na początku swojej biznesowej drogi. Z jednej strony masz ograniczony budżet, z drugiej – Twoja marka jeszcze nie jest tak znana, aby przyciągnąć odbiorców z drugiego końca województwa, nie mówiąc już o rejestracjach zaczynających się na inną literę alfabetu.

W takiej sytuacji warto pomyśleć o wejściu w e-commerce i postawić na sklep internetowy.

Wybór platformy

Postawić na sklep internetowy nie musi oznaczać, że to właśnie Ty masz sam sobie ten sklep postawić. Możesz wybrać jedno z możliwych rozwiązań – gotowy system SaaS, zlecenie usługi firmie IT lub Open Source. Co wybrać?

Gotowy system SaaS

Dla nieprogramistów

Z założenia sklepami typu SaaS zarządza i obsługuje je osoba, która z programowaniem ma wspólnego tyle, ile Stanisław Wokulski z handlem w sieci i reklamą na Facebooku. Jeśli dla Ciebie Java to wyspa w Azji, a Python – australijski dusiciel, takie gotowe rozwiązanie SaaS może być właśnie dla Ciebie.

Rozliczenie abonamentowe

Najczęściej płacisz miesięczny abonament za korzystanie ze sklepu. Wybierasz wariant, który najbardziej Ci odpowiada. Z reguły do wyboru masz kilka, a ich ceny zaczynają się od naprawdę niewielkich, nawet od niespełna 50 zł za miesiąc. Każdy taki pakiet ma w sobie gotowe narzędzia i funkcjonalności. Te warianty to ramki, w które musisz się zmieścić.

Zamknięte na wdrożenia indywidualne

Oczywiście, systemy SaaS stale się rozwijają, ale idą raczej nurtem, który narzuca rynek i konkurencja, a nie indywidualne potrzeby konkretnego właściciela sklepu. Jeśli działasz niestandardowo i potrzebujesz nieszablonowego podejścia, możecie się nie polubić.

Bez dostępu do kodu

Brak dostępu do kodów źródłowych to minus dla osób z ambicjami ekipy „Pimp My Ride”, które same chciałyby tuningować sklep. Niestety, powiedzenie sky is the limit nie ma zastosowania w tym przypadku.

Firma IT

Twoja wizja

Cenowo jest przeciwieństwem do systemu SaaS, ale jeśli chodzi o Twoją artystyczną naturę – hulaj dusza, piekła nie ma! Możesz opowiedzieć programistom wybranej agencji interaktywnej o każdej Twojej fantazji – ogranicz się jednak do tych dotyczących idealnego e-commerce – a oni postarają się zamienić Twoje pragnienia w kod. Jeśli tworzysz produkty, które są sztuką, z firmą IT uda Ci się zbudować dla nich piękne tło. Ty skupiasz się na tworzeniu dzieł – towarów, poszukiwaniu nowych klientów, promocji – oni stawiają Twój sklep.

Indywidualne podejście

Firma IT to świetne rozwiązanie dla kogoś, kto zupełnie nie zna się na programowaniu, ale ma wysokie wymagania odnośnie tego, jak miałby wyglądać i działać jego sklep. Programiści postawią e-commerce specjalnie dla Ciebie. To będzie indywidualny i dzięki temu dopieszczony projekt. Bez względu na to, z jak dużą firmą zdecydujesz się na współpracę, na pewno spotkasz się z bardziej osobistym podejściem niż te, na które mogą liczyć klienci systemów SaaS.

Inwestycja

Cena za przelanie Twojej wizji na ich kod może być dość wysoka i nie mam na myśli tego, że w tym tygodniu będziesz musiał zrezygnować z kina i pizzy. Jednak pomyśl o tym nie jak o kosztach, a o inwestycji – sprzedając rękodzieło artystyczne czy artystyczno-użytkowe musisz zachwycać estetyką, także Twojego sklepu internetowego. Tym bardziej, jeśli masz produkt premium, a Twój klient to znawca rynku, który jest gotowy zapłacić wysoką cenę, za wysoką jakość.

Brak dostępu do kodu

Nie bez powodu napisałam akapit wcześniej „ich kod”. Najczęściej jest tak, że firma stawia sklep dla Ciebie, a Ty nie masz dostępu do kodu. Ktoś spełnia Twoje zachcianki i odpowiada na Twoje potrzeby, w zamian za wyłączność i długodystansową relację. Sam sobie dopowiedz, co Ci to przypomina.

Współpraca na dłużej

Zawsze mogę zmienić agencję interaktywną – pomyślisz. A próbowałeś zmienić mechanika samochodowego albo pana od wykończeniówki? Przypomnij sobie, jak lubią pracować na materiale, którego dotykał ktoś inny. Programiści mają podobnie, tylko (zaufaj mi) dużo mniej przeklinają.

Dlatego tak ważne jest, żebyś wybrał wykonawcę, do którego poczujesz biznesową chemię.

Rozwiązania typu Open Source

Czy jest na sali programista?

Jeśli nie jesteś programistą, Twój partner, partnerka, dziecko, pies też nie kodują, niestety, będzie potrzebne wsparcie kogoś z zewnątrz. Są firmy, które specjalizują się w jednym konkretnym Open Source – agencje wirtualne, wirtualne asystentki – warto poszukać. Ich stawki pewnie będą zróżnicowane, ale lepiej postawić na kogoś naprawdę dobrego. Hasła typu „Opanuj JavaScript, PHP, czy C++ w miesiąc” to nawet nie reklama, to żart. Nie zostaniesz programistą w jeden miesiąc… Ani nawet w trzy miesiące.

Płatne czy darmowe?

I płatne, i darmowe. Korzystając z Open Source możesz postawić sklep internetowy za darmo. Możesz go później rozbudowywać, korzystając z darmowych wtyczek. Jaki sklep stworzysz? Zapewne działający. Włosy też możesz ostrzyc za darmo… u szwagra. Na pewno będą wówczas ostrzyżone. Jeśli chcesz, aby Twój sklep się wyróżniał, był nowoczesny, nastaw się, że będziesz musiał dopłacić za wtyczki. Jasne, że są takie udostępniane za darmo, ale czy masz do ich twórców zaufanie i dobry program antywirusowy?

Aktualizować czy nie?

No właśnie, aktualizować? Masz pewność, że wszystkie Twoje wtyczki zadziałają po aktualizacji? To śmiało! Jednak miej świadomość, że może być różnie.

Integracje

Teraz już znasz podstawowe różnice między platformą SaaS, sklepem postawionym przez firmę IT oraz rozwiązaniem Open Source. Wybrałeś? Świetnie, za chwilę być może zmienisz zdanie. Decydując się na platformę sklepu internetowego, musisz wziąć pod uwagę jeszcze kilka aspektów.

Oprogramowanie sprzedażowe lub sprzedażowo-magazynowe

E-commerce to nie tylko sklep z przyciskami call to action, opisy pełne słów kluczowych i robiące wrażenie zdjęcia produktów. Optymalizacja pod wyszukiwarki nie wystarczy. Jeśli sprzedajesz, musisz sprzedażą zarządzać.

SEO to nie wszystko

Potrzebujesz oprogramowania, które pozwoli Ci przynajmniej:

  • wystawiać faktury, rachunki
  • drukować paragony na drukarkach fiskalnych
  • obsługiwać zamówienia
  • prowadzić magazyn
  • komunikować się z klientem
    • kampanie e-mail, SMS
    • newsletter.
Nawet, jeśli odgórnie nie jesteś zobowiązany do prowadzenia magazynu, pomyśl, czy nie warto podjąć tego wyzwania. Tutaj przeczytasz, ile korzyści wyniesiesz z obsługi magazynu.

Wybierając oprogramowanie, zwróć uwagę, czy możesz (i jeśli tak, to na ile) zintegrować je ze swoim sklepem.

Nikt nie chce tracić czasu na kilkukrotne wprowadzanie tych samych danych, czy jednoczesne prowadzenie kilku rejestrów tego samego.

Użytkownicy ekosystemu BinSoft mają łatwiej. mpFirma jest jednocześnie oprogramowaniem sprzedażowo-magazynowym, programem CRM i panelem administracyjnym sklepu internetowego. Dzięki temu nie tylko pracujesz w jednym systemie, lecz także na jednej bazie danych. Oczywiste?
  • Oszczędzasz czas – robisz raz
  • oszczędzasz pieniądze – płacisz za jeden system
  • usprawniasz czynności związane z ochroną firmowych danych – wykonujesz kopię zapasową jednej bazy.

To się nazywa optymalizacja – czasu, kosztów, procesów.

eBay, Amazon, Allegro…

Jeśli decydujesz się na wejście ze swoimi produktami w świat e-handlu, zastanów się, jakimi kanałami będziesz prowadzić sprzedaż. Twój sklep internetowy to jedno, a co z platformami typu Allegro, Amazon, eBay?

Otwórz się na zagraniczne rynki

Są bardzo popularne wśród rękodzielników i pozwalają dotrzeć do zagranicznych klientów, którzy często doceniają wartość rękodzieła o wiele bardziej niż nasi rodacy i są skłonni zapłacić większe pieniądze niż nasz rodzimy konsument. Szkoda byłoby zamykać się na możliwości, które daje zaistnienie na ww. platformach.

Trudno, gdybyś je miał obsługiwać z wykorzystaniem kolejnych, dodatkowych narzędzi. To nie tylko znów koszty i czas, jaki musisz poświęcić na wdrożenie się i obsługę, lecz także dbanie o kolejne kopie zapasowe, dodatkowe koszty i kontakt z jeszcze jednym dostawcą.

Wyobrażasz sobie, że włączyłeś komputer, uruchomiłeś oprogramowanie do zarządzania firmą i zaczynasz pić kawę.

  • Sprawdzasz nowe zamówienia.
    W jednym miejscu spłynęły zamówienia z Twojego sklepu internetowego… A nawet kilku sklepów, jeśli je prowadzisz. Dodatkowo automatycznie zaimportowane zostały zamówienia z Allegro, a Ty szybko zaimportujesz także te z eBay i Amazon.
  • Hurtowo realizujesz zamówienia.
  • Wystawiasz faktury i wysyłasz je do klientów.
  • Do faktur automatycznie generują się dokumenty magazynowe. Dzięki temu dokładnie wiesz, ile i których produktów masz na stanie.
  • Wystawiasz nowy produkt w swoim sklepie. W tym samym narzędziu przygotowujesz jego opis, dodajesz grafikę.
  • Przygotowujesz i realizujesz kampanię SMS dla swoich klientów.

Wydaje Ci się, że to niemożliwe? mpFirma. Sprawdź i przekonaj się. Zyskaj czas na działanie w pracowni. Nie trać go na to, co możesz zrobić szybciej.

 

Aby Twoja firma mogła odnosić sukcesy

musisz wyposażyć ją w odpowiednie narzędzia